Niestety, nie dane mi było dziś być na budowie ale moja mamcia "buduje się" duchowo z nami. codziennie od rana mam raport telefoniczny, od której, kto i w jakiej liczbie pracuje. Dobrze mieć takiego stróża, Dobrego Duszka
Fotorelacja też jest, ale że Mamcia nie za bardzo z techniką, to umie wysłać tylko jedno zdjęcie. Reszta czeka na mnie jak dorwę mamy tel
Zbrojenie ułożone, odebrane przez kierownika. Jutro zalewamy.
Zamówiliśmy 11 m3 betonu. Mielismy nadzieję, że uda się bez pompy ale wykopy będą się osuwać. No trudno. Najważniejsze, że jutro będą. Szkoda tylko, że nie dam rady zobaczyć....chyba że wymkne się na chwilkę
Mam jeszcze ogrom pracy a zbliża się północ
Miłej nocy!