udany dzień
Dziś skończone izolowanie ścian.
Kanalizacja zrobiona
15 wywrotek piachu/żwiru na budowie.
Jutro zasypywanie i zagęszczanie.
Nie mam siły pisać więcej
to tylko część piachu:
Dziś skończone izolowanie ścian.
Kanalizacja zrobiona
15 wywrotek piachu/żwiru na budowie.
Jutro zasypywanie i zagęszczanie.
Nie mam siły pisać więcej
to tylko część piachu:
Przyszły już dwie wyceny więźby z deskowaniem. Obie w ganicach 9-10 tyś. Drewno impregnowane zanurzeniowo. Powierzchnia dachu 250 m2 więc to chyba nie za drogo. Co sądzicie?
Fotki z budowy:
wszystkie ściany zaizolowane od wewnątrz i początek zewnętrznych
fundamenty pod kominy
dokończona ściana garażowa:
Telefon z nadzoru (czyt. od mamy) i tak stan obecny:
- skończone ścianki fundamentowe
- zaizolowane od wewnątrz i częściowo od zewnątrz
- zagęszczanie gruntu ( hmmm dziwne bo dziś i jutro mają popołudniu kopać pod kanalizę...)
Ja od dziś na telefonach do okolicznych tartaków. Już wszystkie obdzwonione, zestawienia wysłane. Został jeszcze tylko jeden, ale to już osobiście. Za chwilę wyjazd do hurtowni, w której zostawimy sporo pieniędzy - wszystkie instalacje do naszego domku. Muszę jechać ustalić jakieś upusty
Później wypad na budowę więć zdjęcia będą wieczorem.
Chyba jeszcze nigdy tak się nie cieszyłam, że święta się już kończą . Tzn. skłamałabym, święta mogą być dłuuugo. Poprostu cieszę się, że od jutra znów będzie ruch na budowie
Dziś Teście przekonali nas do przydomowej oczyszczalni zamiast szamba ( przekonali oczywiście pomocą finansową - serdeczne dzięki!)
Tak więc od jutra kanaliza, kończenie ścian oraz ich izolacja przeciwwilgociowa. Wyknawca zdecydował, że ocieplenie fundamentów będzie na końcu ścian aby uniknąć ewentualnego uszkodzenia.
Od jutra odliczanie dłuuugich 6 dni do wejścia ekipy z Ytonga
Dziś nawet przez myśl nie przeszło, że komuś będzie chciało się jecgać na budowę. Sami nawet się nie wybieraliśmy. A jednak. Spotkaliśmy się z hydraulikiem. Ustaliliśmy cenę 100 zł za punkt. Myślę, że to dobra cena (choć będziemy się targować ). Oprócz tego zrobi jeszcze kanalizację w domu, przydowmową oczyszczalnie (lub szambo), całe CO. Wstępnie umówiony jest też elektryk więc instalacje na razie byłyby "z głowy".
Od wtorku ruszam na poszukiwania drewna na więźbę. Wolę już mieć, żeby potem nie było niespodzianek.
Miłego wieczoru