zapomniałabym - nasza nowa brama
Niestety zdjęcie robione na szybko bo odciągnęłam Łukasza od pracy [nerw]. Jutro zrobię ładniejsze zdjęcie 
Wieczorem zrobiłam wzizytację na budowie
Do czasu wyjazdu styropian ułożony w dwóch sypialniach i salonie. Została nasza sypialnia, kotłownia i garaż 
instalatorzy zrobili całą podłogówkę
korytarz:
wiatrołap:
mała łazienka:
nasza łazienka:
Podłoga w salonie przed moim wyjazdem:
Dzwoniłam dziś do pana od wylewek, że nie wyrobimy się i jesteśmy zmuszeni przełożyć termin. Facet, że nie ma takiej opcji. Ma dla nas tylko te dwa dni i koniec. Potem już jest wszystko zajęte
Wytłumaczyłam, że podłogówka jeszcze nie rozłożona i nie ma jeszcze przygotowanego styropianu. Zaproponował, że oni rozłożą styropian bo inaczej nie będą mieli czasu przez najbliższy miesiąc!!!! Nie wiem jeszcze jak to ma wyglądać, np. dodatkowe koszty. Wkurzam się bo nie wiem czy zdążą z podłogówką.... W środę jak coś to koniec i potem przerwa do czasu wejścia wykończeniówki!
Najważniejsze - Piorun jest z nami od wczoraj Noc super! Piorunek grzeczny i spokojny. Trochę w dzień piszczy bo nowe miejsce....szuka mamy i rodzeństwa....lustra mamy wszystkie oblizane
W sobotę instalatorzy pracowali bez ustanku. niestety nie rozprowadzili wszędzie ogrzewania. W kuchni już jest:
Dziś mimo niedzieli Łukasz z kuzynem pracowali ale nie udało sie przygotować wszystkiego. Niestety jutrzejsze posadzki trzeba odwołać
Nie wiadomo kiedy teraz będzie wolny termin 
Instalatorzy od rana działają
Podoba mi się ich robota!
Nie chciałam za bardzo przeszkadzać i zrobiłam tylko zdjęcie centralnego odkurzacza. Na początku miały być dwa wejścia ale dla pewności zmieniliśmy ułożenie i są trzy:
lider
