powrót zimy?
Siedzę sobie w pracy, patrzę za okno i co widzę - powrót zimy. Grad tak sypał, że od razu mi się zrobiło szkoda naszych panów. Poza tym ten wiatr. Pojechałam na chwilę na budowę to mało głowy nie trzymałam. Nie zazdroszczę im takich warunków.
Dzwonił dziś geodeta. W poniedziałek chce się zpotkać odnośnie przyłącza prądu
Dadam, że umowę podpisywałam dokładnie...miesiąc temu!!!! Tak, miesiąc. Rozwieję wątpliwości - znajomy pracujący w energetyce chodził z naszymi dokumentami od biurka do biurka. Tomasz - dzięki!
Fotorelacja z dziś: