szczyt
Data dodania: 2010-05-14
Zdaję sobie sprawę, że jakość zdjęcia okropna ale mama uwieczniła kilkugodzinną pracę nowej ekipy. O 11 dostałam zdjęcie. Byłam w szoku. Nowa ekipa musiała dziś od rana przywieźć betoniarkę, pociągnąć prąd ok 200 m od mamy, ustawić rusztowania,itp i murować. Pierwszej ekipie.....eeee nie chcę nawet myśleć ile by im to zajęło
Jestem zła, że wytrzymaliśmy tak długo!
Oprócz tego poprawiali kominy, niestety trzeba byłoby rozebrać całe, więc kierownik budowy zdecydował, że wstawimy kształtkę kwasoodporną (oczywiścia na nasz koszt!)
Czemu nie pogoniliśmy ich wcześniej? Do teraz zadaję sobie to pytanie