rok
Wczoraj minął rok jak złożyłam wniosek o wydanie warunków zabudowy. Prawomocne pozwolenie było po ponad 9 miesiącach. Zdążyłabym dziecko urodzić ehhh...Polska ...
Jak już kiedyś wspomniałam to ja jestem, w rodzinie, najwiekszym zapaleńcem na budowę. Mąż za dużo "nie wnika". Kiedyś napomknął, że jak już dom to marzy mu sie od zawsze mieć w sypialni łazienkę i garderobę. Poza tym jeszcze inny argument za tym przemawia, ale może o nim kiedy indziej. Myślałam, myślałam i naprędce zrobiłam coś takiego:
Ta mniejsze łazienka byłaby syna oraz dla gości. Problem wentylacji rozwiązałabym albo rekuperatorem albo wentylacją mechaniczą ( jak w kuchni). Co Wy na to? Jak Wam sie podoba ten pomysł?
* W wc to: prysznic, umywalka i ubikacja
* przepraszam za bardzo mocny szkic roboczy