Już nie mogłam wysiedzieć na budowie(co się nie zdaża). Z jednej strony wszystko dziś fajnie ale z drugiej....
1. Jest prąd na działce...znaczy sie skrzynka z prądem
Teraz jest już wszystko ślicznie wyrównane. Chłopaki spisali na medal
Wymuskali droge jak dywan. Rewelacja!
2. Brama garażowa
Jest juz na budowie, ba! podobno jest już nawet montowana ale..... coś tam coś tam..... i panowie czekali bo za krótka, bo za długa itp. Poza tym najwiekszy szkopół jest taki (już w tym zdenerowaniu) nie jestem pewna czy kolor jest identyczny z oknami. Przed podpisaniem umowy pokazałam wzornik okien i pan powiedział, że to standart i że wszystko cacy.
Fakt, że widziałam bramę tylko w kartonie ale jak cos będzie nie tak to stryczek!
3. Elektryka cała zrobiona - w środku i na zewnątrz. Jeszcze jakieś dłubanie końcowe, jutro ostateczne podłączenia. Prąd w domu ma być już niedługo (może tydzień, może troszkę dłużej)
4. Tynki
Znów przełożyli termin!!!!!!!!
Mają zapowiedziane - albo od przyszłego poniedziałku albo bye bye!
5. Choinka
Do dziś rana rósł sobie pękny świerk, który miał być na pierwszą wigilię w domu. niestety trzeba było wyciąć bo energetyka nie wstawiłaby skrzynki . Taka piękna i na zmarnowanie....