Aż wstyd dodawać taka kiepska jakość. Musicie wybaczyć 
płytki w kuchni i korytarzu:)
to jest nasza cegła. My będziemy mieli szarą zaprawę. Zobaczymy jak to wyjdzie
Dziś ma przyjechać "nasza" cegła na kominek. Piszę w " " bo niestety nie było tej, którą chcieliśmy. Nigdzie nie dało rady zamówić... no cóż...
Najlepsze jest to, że nie widzieliśmy tej cegły na żywo. Poszliśmy na żywioł
Wkład kominkowy i cały osprzęt do niego są już na budowie 
Z zakupów jeszcze kupiłam stół i krzesła do kuchni z second handu
I jeszcze z nowości - zaczeli kłaść płytki w naszej łazience
Parkieciarza przełożyłam na za dwa tygodnie. Do tego czasu chcemy trochę ogrzać dom (jak już będzie kominek sprawny) i wietrzyć, wietrzyć i jeszcze raz wietrzyć...
Przepraszam, że nie zaglądam do Was na blogi ale postaram sie nadrobić sukcesywnie
Jesteśmy zabiegani strasznie
Płytki się płytkują, a co najważniejsze dziś dotarła podłoga. Z układaniem poczekamy. Chcemy przełożyć aż zrobią kominek i do końca płytki.
Dziś telefon od kupca i bardzo ważna wiadomość - musimy się wyprowadzić do 20 września!!!
Jeżeli zamieszkamy w domu 19 września to będzie akurat pół roku po rozpoczęciu robót. Może się tak zdażyć (i to jest raczej pewne), że meble się przeprowadzą do domku a my do mamy . Zobaczymy jak będziemy daleko z robotą i wtedy zdecydujemy!
Jakoś wczoraj nie złożyło się, żeby napisać. Walczę z chwastami za domem, które sięgają pasa. Jestem w połowie...
Zdjęć w tygodniu niestety nie dodam bo nasz aparat jest na morzem razem z teściami
W małej łazience zostały do położenia dwie płytki na ścianie i podłoga. Fajny kolor wyszedł. W kuchni podłoga na finiszu
lider
